facebook
System PJ
to 129 350 pojazdów na 669 269 fotkach
logowanie pamiętaj mnie zapomniałem hasła

Toyota Carina 1991r

Oglądano już 1103 razy
Zobacz także: Opinie kierowców o Toyota Carina »
  • Rocznik

    1991 r.

  • Właściciel

    Robert_1982

  • Kategoria

    Seryjne

  • Pojemność

    2000 cm3

  • Moc

    72 KM

  • Przysp. 0-100 km/h

    19.00 s

  • Opis

    Pierwsza rodzinna padlina, służyła chyba z 8 lat, od 1999 do mniej więcej 2007 r. Kupiona od rodziny po wypadku, sprawowała się zacnie mimo wielu patentów jakie przeszła zanim do nas trafiła. Ze względu na coraz bardziej postępującą korozję sprzedana bez większych problemów. Kolejny właściciel bardzo sobie chwalił dynamikę i spalanie (swoją drogą to czym on musiał jeździć wcześniej?). Z tego co mi wiadomo trafiła w okolice Gdańska gdzie pojeździła jeszcze ok 2 lata.

  • Tuning

    Tu nie ma czego tuningować.

  • Silnik

    Poczciwy 2 litrowy diesel z komorą wstępną i rotacyjną pompą wtryskową. Demonem mocy nie był ale miał miękką pracę, niewielkie spalanie choć bardzo zależne od stylu jazdy. Dociągnęliśmy nim do 300 tys. km. i nie wykazywał oznak zużycia, oleju nie brał, nie kopcił, odpalał zawsze i największe mrozy. Cisnął 160 km/h.

  • Wnętrze

    Przestronne, wygodne, ciche, welurowe. 4 el. szyby, el. szyberdach, lusterka regulowane od wewnątrz, wspomaganie i regulacje kierownicy, centralny zamek z pilota (ale ten się zjebał po roku) a później z kluczyka ale w 1999 r. gdy dookoła jeździły maluchy, duże fiuty i polonezy to był wypas. Zresztą i tak wszyscy porównywali to auto do poloneza i z rozważań rozmówców wychodziło, że to bardzo podobne samochody... chyba pod względem nadwozia.

  • Zawieszenie

    Niezależne. Komfortowe. Ot co. Płynęło.

  • Car Audio

    Na początku jakiś Panasonic kaseciak z autorewersem - grał długo i całkiem sprawnie do jakiego 2003 r. kiedy to potencjometry nie chciały już działać a seryjne głośniki się wypierdziały. Później jakieś Sony z CD MP3 do tego 4 głośniki kupione w 2003 r. co wtedy i tak było wypasem. Pierdziało to do samego końca.

  • Pamiętna podróż/przygoda

    Auto raczej nie miało przygód unieruchamiających. Pamiętam jednak dwie rzeczy. Kiedyś urwał się tłumik (przerdzewiał) i wróciłem do domu o 23 jadąc przez różne miejscowości ok 30 km. praktycznie z samym kolektorem wylotowym. Innym razem przy -25 stopniach po przejechaniu 4 kilometrów silnik zaczął gasnąć. Po zatrzymaniu i pochychłaniu rozrusznikiem odpalał i dało się przejechać ze 2 km. Dojechałem tak do pracy na dystansie ok. 20 km. Okazało się, że od nowości nie był zmieniany filtr paliwa. Byłem wtedy młody i przekonany, że do japońskich aut się nie dokłada.

  • Perspektywy

    Perspektywy ruda zżarła i przygody jakie wcześniej Tojka miała.

  • Plusy i minusy pojazdu

    + wygoda podróżowania
    + spalanie
    + funkcjonalność
    + bezawaryjność
    - mułowaty
    - rdzewiał (ale w wieku lat 18)
    - zostawiał 2 ślady

  • Marzę o...

    O tym co marze to realizuje.

Dodaj komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Losowe pojazdy

  • FSO Polonez Caro
  • CZ 175/477 Sport
  • Romet Pony M301
  • Fiat 127
  • Renault Vel Satis
  • Suzuki GSX 600F

Co robią kierowcy na PJ