facebook
System PJ
to 129 353 pojazdów na 669 282 fotkach
logowanie pamiętaj mnie zapomniałem hasła

Fiat 126 1999r

Oglądano już 1996 razy
Zobacz także: Opinie kierowców o Fiat 126 »
  • Rocznik

    1999 r.

  • Właściciel

    michal356

  • Kategoria

    Seryjne

  • Lokalizacja

    Otwock

  • Pojemność

    652 cm3

  • Moc

    24 KM

  • Przysp. 0-100 km/h

    50.00 s

  • Opis

    Witam.
    Po przeszło rocznych poszukiwaniach mam w końcu upragnionego Malucha. Miał być to Town z lat 99/00 w czerwonym kolorze Rosso Ercorano, w najbogatszej wersji SX, zachowany w oryginalnym stanie i z małym przebiegiem. Dokładnie taki, jakiego mieliśmy i sprzedaliśmy w 2004 (jest w moich pojazdach). Mam do niego wielki sentyment i dlatego szukałem Towna. No i znalazłem :D Ten egzemplarz idealnie wpasował się w moje wymagania. Maluch podobno w ogóle nie jeździł w deszcz i w zimę i większość swojego życia przestał w wielkiej szopie, z dala od cywilizacji. Gdy właściciel otworzył wrota stodoły i go pierwszy raz ujrzałem, aż mi dech zaparło. Robił niesamowite wrażenie i widziałem, że to ten jedyny. No i spełniłem w końcu swoje marzenie :D Cały Maluch jest w stanie idealnym, zachowanym w oryginale i nic nie było w nim grzebane. Ma czarne tablice, które niesamowicie dodają mu uroku. Dostałem do niego pełną dokumentację. Byłem pozytywnie zaskoczony tym, że poprzedni właściciel zachował wszystkie faktury i paragony (od konserwacji podwozia, zakupu i założenia pokrowców, nowego akumulatora). My w swoich samochodach chyba tyle tego nie mamy, a tu proszę. Do tego dorzucili komplet opon letnich, a obecnie ma zimówki z w ogóle nie zużytym bieżnikiem. Dokładniej o nim będzie dalej w opisie.

  • Tuning

    ABSOLUTNIE. Takich Maluchów jest już bardzo mało, a jak już to kurzą się w stodołach na jakiejś zapuszczonych wioskach. Po prostu szkoda psuć jego oryginalność, bo nic nie było w nim robione i mam nadzieję, że nie będzie. Ale tuning lat 90 (paseczki, owiewki, odblaski) świetnie by na nim wyglądał i mam taki w planie. Już pierwsze elementy zamówione :)

  • Silnik

    Silniczek ma przejechane prawie 30 tysięcy km, dokładnie 29960. Przebieg jest udokumentowany, wynika z niego, że co roku przejeżdżał jakieś 2500 km. Nie słyszę żadnych stuków ani innych podejrzanych odgłosów, ładnie się zbiera i jest nadzwyczaj cichy. Przy setce można sobie na lajcie gadać, a podczas jazdy ani się nie obejdzie, a jadę 80. Po prostu jeszcze się nie najeździł i mam wrażenie, że jadę nowym Maluchem. Ten dźwięk jest jak balsam do uszu :)

  • Wnętrze

    Fotele i kanapa od nowości miały pokrowce, które ściągnąłem i wyprałem. Po zdjęciu zostało na nich sporo kurzu, ale po przeleceniu mokrą szmatką ujrzałem przed sobą właściwie nowe fotele. Żadnych zniekształceń i pęknięć, a do tego nie są w ogóle wysiedziane, tylko sprężyste i wygodne. Również cały środek jest zadbany, a po odkurzeniu i wymyciu wygląda jak nowe. Nawet zapach nowości jeszcze w nim nie wywietrzał! No ale jeśli mam się czepiać, szkoda że nie są to materiałowe fotele z SXa, ale jak patrzę na te nowiutkie skaje, przekonałem się do nich i nie będę ich zmieniał :)

  • Zawieszenie

    Działa prawidłowo, ładnie odbija. Kilka dni temu podczas smarowania zwrotnic odkryłem, że nie ma na nich żadnego luzu, przez co Maluch świetnie się prowadzi i jest ściślutki. Podłoga została zakonserwowana zaraz po zakupie, mam na to papiery. Przez to nie ma w ogóle dziur, a ruda bierze ją tylko w kilku miejscach, gdzie najbardziej osada się piach. Do tego nie jest zabłocona, może faktycznie on nie jeździł w deszcz. Na mycie Karcherem mi to nie wygląda, bo nieskazitelna nie jest, ma pajęczyny i słomę :D \"Toż to unikat\", jak to powiedział mój tato. Również ja jestem pod wrażeniem, bo prawie wszystkie Maluchy, które oglądałem, miały sito pod spodem, mimo że na zewnątrz dobrze wyglądały. Na lato będzie znowu zakonserwowany i nie ma bata, nigdy dziur nie doświadczy :)

  • Car Audio

    Oryginalny brak radia czy nawet głośników. Muzyką w tym samochodzie jest dźwięk dopiero dotartego silniczka :)

  • Pamiętna podróż/przygoda

    Pierwsza jaką nim odbyłem, czyli powrót do domu tuż pod kupnie. Całe 130 km przejechanych Maluchem... bezcenne. Poczułem się w pełni spełniony. Tego mi najbardziej brakowało :) Jeszcze przez jego cichość i niewysiedziane fotele było bardzo wygodnie i przyjemnie się jechało.

  • Perspektywy

    Jedno wiem na pewno: ma u mnie dożywocie. Za długo o nim marzyłem i na niego zbierałem, żeby się z nim rozstać. Moje plany to:
    -jeździć tylko w ładną pogodę, w deszcz tylko z konieczności, ale wolałbym tego uniknąć, bo jeden taki wyjazd i cały proces dzerwienia spodu ruszy z kopyta i na następny rok będę miał standardowego Eleganta. W zimę to już w ogóle, ta sól i breja... NIE!
    -przerobić go z wersji Standard na SX, a co za tym idzie: listwy boczne, dmuchawa, ogrzewana tylna szyba, uchylane boczne szybki i chlapacze elegantowskie. Wnętrza nie będę ruszał, bo szkoda mi tych idealnie zachowanych foteli.
    -zrobić mały tuning lat 90, czyli: pasek antystatyczny, odbojniki na drzwi, piesek z kiwającą głową na tylnej półce wraz z modelikiem, owiewki na szyby, welurowe dywaniki z napisem MALUCH, pokrowiec na kierownicę i ewentualnie nowe pokrowce na siedzenia z czerwonym pasem na środku. Myślę, że takie gadżety dodadzą mu uroku i podkreślą jego wyjatkowość :)

  • Plusy i minusy pojazdu

    +Maluch
    +identyczny do tego, z którym wiążę sentyment
    +jest dokładnie taki, o jakim marzyłem
    +całkowicie oryginalny
    +mały przebieg
    +świetnie utrzymane wnętrze
    +żadnych luzów czy stuków
    +pięknie zachowany kolor
    +czarne tablice
    +pełna dokumentacja
    +najważniejsze: podłoga bez żadnych skaz :)

    Jeżeli mam być wybredny, bo naprawdę nie ma się do czego przy nim przyczepić (ciężko było się targować), to szkoda, że to nie SX. Nie musiałbym go wtedy doposażać. Ale nie to się liczy, tylko jego stan i to, że jadąc nim czuję się, jakbym jechał nowym Maluchem :)

  • Osiągnięcia

    112 km/h podczas tegoż powrotu. Jeszcze się rozpędzał, ale kończyła się prosta. Może jeszcze raz spróbuję mu zmierzyć, ale tylko raz. Szkoda go katować, nie zasługuje na to :D

  • Marzę o...

    Właśnie spełniło się moje największe marzenie :)

Komentarze (2)

  • 2012-12-28 22:37:20

    po prostu jeden z kilku najlepszych maluszków jakich widziałem, niesamowity ;] 10/10 zapraszam do mojego z 2000roku, też ładny :D

  • 2012-11-25 11:49:02

    Dobry Maluch ci trafił dbaj o niego , jest o co , Zapraszam do mnie :)

Dodaj komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Losowe pojazdy

  • Simson S 51
  • CZ 175/487
  • Aprilia RS 50
  • Polaris Trail Blazer 250
  • Kinroad XT50Q KING
  • WSK 175

Co robią kierowcy na PJ