facebook
System PJ
to 129 372 pojazdów na 669 378 fotkach
logowanie pamiętaj mnie zapomniałem hasła

Suzuki Swift 1992r

Oglądano już 2029 razy
Zobacz także: Opinie kierowców o Suzuki Swift »
  • Rocznik

    1992 r.

  • Właściciel

    FatBoyEd

  • Kategoria

    Seryjne

  • Lokalizacja

    SKarżysko.

  • Pojemność

    993 cm3

  • Moc

    56 KM

  • Max. moment obrotowy

    76 Nm

  • Przysp. 0-100 km/h

    14.10 s

  • Opis

    Zakupiony 10 maja. W stanie ukazanym na dwóch pierwszych zdjęciach.Stał dobry czas w garażu. Jednak wcześniej nabawił się kilku kontuzji typu, urwany zderzak, wgnieciony błotnik itp. Jak można wyczytać w wielu ogłoszeniach, tak i tu kierowcą był starszy pan. Jednakże, w odróżnieniu do owych ogłoszeń nic, a nic nie przejmował się stanem tego poczciwego autka. No ale ktoś o dobrym serca ( czytaj ja ) postanowił go odkupić... Po wyłożeniu 600zł, stałem się ( nie powiem , że szczęśliwym, bo nie ma się z czego cieszyć) posiadaczem Suzuki Swifta, o oszałamiającej pojemności silnika i nieziemskiej mocy. Zaraz po kupnie zaczęła się historia z naprawianiem. Okazało się, że jest źle niż, na to wygląda... Jadąc tym pogromcą autostrad i wiejskich dróg można było odczuć, że warunki pogodowe się pogarszają, gdyż do środka padał deszcz, ale również, można było to odczuć po mokrych spodniach, ze względu na dziury w podłodze, ale,ale. Nie dało się tego zauważyć początkowo, gdyż z niesprawną skrzynią biegów daleko się nie zajedzie. Tak czy siak po naprawie, stało się to bardzo oczywiste. Dalszym krokiem była naprawa całej skorodowanej, zmięczonej życiem i nieuszanowanej przez niedzielnego kierowcę/właściciela części karoseryjnej. Tak więc zaczęło się od wymiany błotników, kończąc na załataniu dziur w podłodze... Bez końca można wymieniać rzeczy i części wymagające naprawy.
    Początkowe myślenie, że po kupnie samochodu za 600zł i naprawie za połowę tego zostało rozwiane wraz z kolejnymi rachunkami za kupione części... Co się stało to się nie odstanie. Kończę rozważanie i wracanie wspomnieniami do tych bolesnych chwil. (...) Po wszystkich większych naprawach do wymiany zostały małe 'duperele' typu przełącznik pod kierownicę, włącznik nawiewu itp.itd.etc.
    Po wymianie tych wszystkich 'gównieniek' Swift stał się zdolny do jazdy na codzień. To były piękne chwile...
    Pomijam, że po pewnym czasie rozleciała się chłodnica wody.

  • Tuning

    Zegarek, tylna kanapa, progi ( nie ma na zdjęciach) od Swifta Gti.

  • Silnik

    R3, SOHC moc 56 KM/5700obr./min. i 76 Nm/3500obr./min. Dwa zawory na cylinder, wtrysk jednopunktowy.

  • Wnętrze

    Wysprzątane i czyściutkie !

  • Pamiętna podróż/przygoda

    Pierwsza jazda tym cudem, a zarazem niewypałem japońskiej techniki. ( 13 kilometrowa trasa na sznurku )

  • Plusy i minusy pojazdu

    Wolę nie być świadom ilości minusów tego pojazdu.

  • Osiągnięcia

    Swiftem ? Wątpie, żeby takowe były.

  • Marzę o...

    ... sprzedaniu go i kupnie wersji Gti.

Komentarze (8)

  • 2009-04-27 08:15:33

    Ty chyba GTI nie jezdziles :)

  • 2009-03-11 00:17:26

    Historia Swifta z dniem dzisiejszym została zakończona. O wszystki wydarzeniach napiszę w niedalekiej przyszłośći :)

  • 2009-03-08 23:46:26

    Jak lekki to pewnie i żwawy^^
    dodaj świeże fotki :P

  • 2009-03-08 10:59:33

    No, swifcina xD

    Zrób go jak należy i do GTi ;P

  • 2009-03-08 10:23:02

    spoko machina zostawiam max wpadnij do mnie;D

  • 2009-03-08 00:27:54

    No i swifcina na pj 8-)

    spełnij marzenia...

  • 2009-03-07 23:51:49
    Użytkownik usunięty

    Widze oszałamiająca Słifcina pojawiła się na PJ :D

  • 2009-03-07 23:25:16

    Ładne autko... Dbaj o nie. Zapraszam również do skomentowania mojego klasyka ;-)

Dodaj komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Losowe pojazdy

  • Volvo S60
  • Mercedes 190
  • Romet Pegaz
  • BMW M3
  • FSO Polonez Caro
  • Volkswagen Passat

Co robią kierowcy na PJ